niedziela, 17 maja 2015

Ogłoszenie parafialne.

Przepraszam, że w tym tygodniu nie pojawił i nie pojawi się rozdział.
Po prostu jest kilka spraw, które muszę ogarnąć i niestety nie jestem w stanie napisać rozdziału - bo gdyż ponieważ, muszę napisać tzw. "rozdział przejściowy" a takie są dla mnie najgorsze.

Natomiast chciałam wszystkich serdecznie zaprosić na drugi projekt.
Wanna hold your hand - zostało zmienione, bo chyba się za szybko zabrałam i nie wypali teraz coś takiego.
Zapraszam wszystkich na SHUT UP AND DANCE WITH ME gdzie pojawił się prolog.

Dodatkowo informuję wszystkie zainteresowane osoby, że kiedy Em zakończy Sny , a ja Myśli to powstanie nowy projekt. WSPÓLNY projekt. Jedno jest pewne. Jak się nie pozabijamy to będzie dobrze.

Dziękuje wszystkim za odwiedziny, proszę o cierpliwość i zapraszam na drugiego bloga, gdzie jest już prolog, a jutro najpóźniej we wtorek pojawi się I rozdział.

Ściskam, pozdrawiam, całuję.


W.

8 komentarzy:

  1. Jak się nie pozabijamy będzie dobrze. Zgadzam się w stu procentach!
    A więc... kto czeka łapka w górę! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Daje łapke :D
    A za prolog już się zabieram <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawisz, ciekawisz... już czekam <3 Zapraszam na Odmiennych http://odmienni-doskonali.blogspot.com/2015/05/rozdzia-ii.html?m=1

    OdpowiedzUsuń
  4. Aaaaaa już nie moge sie doczekac! Ale bedzie super! <3
    A teraz zabawie sie w stalkera i zaobserwuje Twoje nowe cudo :*
    Buziaki :***

    OdpowiedzUsuń
  5. Wanna hold your hand - a tak cholernie mi się spodobało :((

    OdpowiedzUsuń
  6. Oooo! Będzie czytanko, będzie czytanko! <3333
    Noo, jak już mówisz o tym drugim blogu i jeszcze, że będziesz miała kolejny blog razem z Em, to aww *-*
    Wybaczam Ci wszystko!
    Nawet to, że kłócisz Wojtka z Winką!
    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Win, skarbuś! :D Ja jutro wszystko nadrobię. A przynajmniej spróbuję. Bo cholera ta Warszawa, teraz do szkoły, zaliczenia, dzieciaki moje i tak ledwo egzystuję. Wybaczysz?
    Stęskniłam się, wiesz? I kurde nie wiem jak ja sobie poradzę bez Wojtkowego tutaj przez jeszcze jakiś czas. Mam nadzieję, że w końcu uda Ci się coś konstruktywnego spisać. Wierzę w to!
    Mocno przytulam i całuję! :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tęskniłam! <3
      ps. nie wchodź na bloga Em, bo jak wejdziesz.. to mnie zabijesz..
      Wybaczam Ci wszystko, cieszę się, że wróciłaś :* !

      Usuń